[ Pobierz całość w formacie PDF ]

mej pamięci nie tkwił obraz zdrowia, w żaden sposób nie ono nawet to, co już tam zostało zapisane, obecnością swoją
mógłbym sobie przypomnieć, co brzmienie tego słowa oznacza. unicestwia? Jakkolwiek to się dzieje, w jakikolwiek
Ludzie chorzy, kiedy się im mówi o zdrowiu, nic niepojęty i niewytłumaczalny sposób to się dokonuje, wiem
by z tego nie rozumieli, jeśliby tego samego obrazu nie zatrzymała niewątpliwie, że pamiętam również zapomnienie, chociaż
siła ich pamięci nawet po utraceniu przez nich ono wymazuje to, co się pamięta.
zdrowia. Wymieniam liczby, według których przeliczamy 17. Wielka jest potęga pamięci. Trwogą przejmuje, Boże
przedmioty, i wynurzają się z mej pamięci nie ich obrazy, mój, to niezgłębione, nieskończone bogactwo. I to tym
ale same liczby. Mówię o obrazie słońca  i oto zjawia właśnie jest duch, tym jestem ja. Czymże więc jestem, Boże
się on w mej pamięci. Ponieważ wywołuję z pamięci nie mój? Co jest moją naturą? Zmienne, różnorodne życie,
obraz jego obrazu, ale sam obraz, zjawia mi się w akcie straszliwie bezgraniczne. Na polach mojej pamięci, w pieczarach
przypomnienia sam obraz. Wymieniam pamięć i rozpoznaję jej niezliczonych i przepaściach  bezmierne, nie
to, o czym mówię. A gdzież rozpoznaję, jeśli nie w samej do policzenia mnóstwo rzeczy najróżniejszych. Rzeczy materialne
pamięci? Czy też może jest tak, że ona uświadamia się samej są tam poprzez swe obrazy. Zasady nauk trwają
sobie przez swój obraz, a nie przez siebie samą? same przez się. Wzruszenia  poprzez jakieś idee albo zapisy,
16. Kiedy mówię o zapomnieniu i rozumiem, o czym mówię, dzięki czemu dusza również wtedy, gdy ich nie doznaje,
jakżebym mógł rozumieć, gdybym tego nie pamiętał? ma je w pamięci; a cokolwiek jest w pamięci, to jest
i w duszy. Wszystkie te rzeczy przebiegam i przelatuję, jak to nie zapomnieliśmy tego do szczętu. Gdybyśmy
zechcę, a nieraz się w nie zagłębiam, dokąd zdołam, lecz całkowicie zapomnieli, nie bylibyśmy zdolni nawet
nigdzie nie znajduję dna. Taka jest siła pamięci, taka jest do samego szukania tego, co zginęło.
siła życia w człowieku żyjącym  chociaż jest on śmiertelny. 20. Jakże więc szukam Ciebie, Panie? Gdy szukam Ciebie,
Cóż więc mam uczynić, o prawdziwe %7łycie moje, Boże mojego Boga, szukam życia szczęśliwego. Będę Cię
mój? Wyjdę i poza tę moc, którą się nazywa pamięcią, szukał, by dusza moja żyć mogła. Ciało me żyje dzięki mojej
przekroczę ją, aby się wznieść do Ciebie, o Zwiatło błogie! duszy, a dusza żyje dzięki Tobie. Jakże więc mam szukać
Jak Ty przemówisz do mnie? Oto wstępując poprzez moją owego szczęśliwego życia? Nie posiądę go, dopóki nie
duszę do Ciebie, który nade mną trwasz, przekroczę także będę mógł słusznie powiedzieć:  Oto jest wszystko, czego
moc zwaną pamięcią, pragnąc w jedynie możliwy sposób pragnę; szczęście jest tu". Gdzie mam tego szukać? Czy
Ciebie dosięgnąć i w jedynie możliwy sposób do Ciebie w pamięci  jak gdybym nie pamiętał szczęścia, a jeszcze
przylgnąć. Pamięć mają i zwierzęta, i ptaki; inaczej nie pamiętał, że je zapomniałem? Czy raczej z tęsknotą dążąc
mogłyby wracać do legowisk i gniazd ani też odnajdować do rzeczy nieznanej  czy to takiej, której nigdy nie znałem,
wielu innych rzeczy, do których przywykły. Już samo to, czy też zapomnianej tak dokładnie, że nie pamiętam,
że mogą do nich przywyknąć, pamięci zawdzięczają. Przekroczę iż zapomniałem? Przecież to chodzi o owo życie szczęśliwe,
więc i pamięć, aby dosięgnąć Tego, który mnie oddzielił którego wszyscy pragną, tak powszechnie, że nie ma
od czworonogów i uczynił mądrzejszym od ptaków nikogo, kto by go nie pragnął. Gdzież je poznali, że tak
niebieskich. Nawet pamięć przekroczę. Lecz gdzie Cię odnajdę, go zapragnęli? Gdzież je ujrzeli, że tak się w nim rozmiłowali?
prawdziwie dobra, niezawodna Słodyczy? Gdzież odnajdę Niewątpliwie jest ono w nas, lecz nie wiem, jak się
Ciebie? to dzieje. Niektórzy ludzie są szczęśliwi w tym sensie, że
18. Jeśli Cię znajdę poza moją pamięcią, to nie będę Ciebie osiągnęli stan szczęśliwości. Inni są uszczęśliwieni nadzieją.
pamiętał. A jakżeż w ogóle mam Cię znalezć, jeżeli Ciebie Ci posiadają szczęś__________cie w niższym stopniu niż tamci,
nie pamiętam? Kobieta, która zgubiła drachmę, szukała którzy rzeczywiście szczęście osiągnęli. Szczęśliwsi są jednak
jej przy świetle lampy.10 Gdyby tej drachmy nie pamiętała, od takich, którzy ani w rzeczy, ani w nadziei nie są
nie mogłaby jej odnalezć. Gdyby nawet się na nią szczęśliwi. Ale nawet ci ostatni muszą w jakimś sensie
natknęła, skądże by miała wiedzieć, że to właśnie drachma? szczęście posiadać, bo inaczej nie pragnęliby szczęścia; a to,
Pamiętam, że wiele razy szukałem zgubionych przedmiotów że pragną, jest pewne.
i odnajdowałem je, a wiem to dzięki temu, że wtedy, Nie wiem, w jaki sposób je poznali. Mają jednak jakąś
gdy którejś rzeczy szukałem, ludzie mnie pytali:  Może ideę szczęścia. Staram się dociec, czy ta wiedza pochodzi
to właśnie to? A może tamto?", a ja dopóty odpowiadałem: z pamięci. Bo to by znaczyło, że kiedyś byliśmy szczęśliwi.
 Nie!", dopóki nie podano mi tego, czego szukałem. Nie zastanawiam się teraz nad tym, czy ludzie indywidualnie
Cokolwiek to było, gdybym wówczas tej rzeczy nie byli szczęśliwi, czy też byliśmy szczęśliwi tylko w
pamiętał, to nawet gdyby mi ją podano, nie znalazłbym jej, tym jednym człowieku, który pierwszy zgrzeszył i w którym
bo bym jej nie rozpoznał. Dotyczy to wszystkich wypadków, wszyscy umarliśmy. Pragnę zrozumieć, czy idea szczęścia
w których szukamy rzeczy zgubionej i odnajdujemy jest w pamięci. Przecież nie tęsknilibyśmy za nim,
ją gdybyśmy go nie znali. Słysząc to słowo, wszyscy przyznajemy,
Ilekroć coś ginie nam z oczu, ale nie z pamięci  to może że dążymy do rzeczy, którą to słowo oznacza. Bo nie
się stać z każdym widzialnym przedmiotem  przechowuje brzmieniem słowa się zachwycamy. Kiedy bowiem łacińskie
się wewnątrz nas jego obraz i szukamy tej rzeczy, słowo oznaczające szczęśnie słyszy Grek, nie zachwyca
dopóki jej znowu nie ujrzymy. Znajdując ją, rozpoznaje- się nim, bo nie wie, o czym się mówi; a my się zachwycamy.
10 Por. Ak 15, 8 10. On tak samo się zachwyca, kiedy usłyszy o szczęściu
my ją według obrazu trwającego wewnątrz nas. Dopóki tej w języku greckim. Sama ta rzecz nie jest ani grecka, ani
rzeczy nie rozpoznamy, nie mówimy, że znalezliśmy coś, co łacińska. %7łarliwie pragną ją osiągnąć i Grecy, i ludzie mówiący
zginęło. Możemy zaś ją rozpoznać tylko wtedy, gdy ją pamiętamy, po łacinie, i ludzie mówiący jakimkolwiek innym
to znaczy, gdy zniknęła ona z oczu, ale nie była językiem. Znana jest na pewno wszystkim. Gdyby można
stracona dla pamięci. było w jakimś wspólnym języku wszystkim ludziom naraz
19. Kiedy zaś sama pamięć coś traci  a dzieje się to za postawić pytanie, czy chcą być szczęśliwi, z całą pewnością
każdym razem, gdy coś zapominamy i usiłujemy to sobie odpowiedzieliby, że chcą. A nie byłoby to możliwe, gdyby
przypomnieć  gdzież indziej mielibyśmy tego szukać, jak sama rzecz, którą słowo  szczęście" oznacza, nie trwała w
nie w samej tylko pamięci? Jeśli zamiast tego zjawia się ich pamięci.
w niej coś innego, niecierpliwie to odpychamy, dopóki nie 21, Czy tak się pamięta szczęście, jak pamięta Kartaginę
zabłyśnie to właśnie, czego szukamy. Wtedy mówimy: człowiek, który to miasto choć raz widział? Nie. Szczęścia [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • loko1482.xlx.pl