[ Pobierz całość w formacie PDF ]

nazwiska z kimś, z kim nie łączą mnie więzy krwi lub inny rodzaj zażyłości. Znaczy
to, że zdarzają się prośby zle uzasadnione i odrzucane? %7łe kobiecie, chcącej powrotu
do swej  godności , można tego odmówić? A może były mąż powinien wyrazić zgodę
na zmianę nazwy swej byłej własności? Proszę od razu przy rozwodzie wyznaczać ko-
biecie kuratora. Zanim wyjdzie znowu za mąż, jest istotą pozbawioną swej  godności ,
a więc czemu by nie innych praw obywatelskich? Wiem: zmiana nazwiska jest drobia-
zgiem przy innych kobiecych przypadłościach z polskim prawem, ale najbardziej sym-
bolicznym.
Telewizja za czasów komuny udawała  rzeczywistość . Teraz rzeczywistość naśla-
duje telewizję. Serial Klan o przeciętnej polskiej rodzinie będzie niebawem prawdzi-
wym obrazkiem z życia. Jego bohaterkom dolegają tylko mężczyzni, obdarzeni wszel-
kimi przypadłościami i chorobami: AIDS, Alzheimer, zespół Downa, seksoholizm, bez-
robocie, alkoholizm, paraliż... Klanowe kobiety polskie są natomiast prawie wszystkie
zdrowe (po to, by się swymi mężczyznami opiekować?) i gdyby nie faceci, byłyby cał-
kiem szczęśliwe lub nawet nieśmiertelne. Mają wiele do powiedzenia, a jeszcze więcej
do zrobienia. Zajmując się tak odpowiedzialnie życiem, również cudzym (patrz Klan),
mogłyby także o nim decydować. Nie tylko w domu, ale i w polityce.
 Wprost 1999, nr 17
Cipuś w farmazonach
Sałatkę można zjeść w barze  Prohibicja w Warszawie na ul. Podwale 1 od 18 do
24 lutego.
Przepis:
dwie piersi kurczaka
osiem plastrów ananasa z puszki
szklanka ryżu
szklanka lub półtorej majonezu
dwie łyżki musztardy
curry, sól, pieprz
Kurczaka gotujemy z dużą ilością curry (2-3 łyżki). Ryż gotujemy także z curry.
Szarpiemy ananasa na strzępki, na drobne siekamy ugotowanego kurczaka. Mieszamy z ry-
żem. Dodajemy majonez i musztardę, solimy i pieprzymy.  Cipuś w farmazonach podany
od razu na ciepło jest daniem obiadowym. Na zimno sałatką. O tym, czy się udał, przeko-
nujemy się na podstawie smaku, który powinien przypominać orzechy włoskie. Jeżeli efekt
nie sięga ideału, dyskretnie dosypujemy zmiażdżonych orzechów.
 Cipusia w farmazonach zaznałam w podeszłej młodości. Polecam go, gdyż w Pol-
sce karierę robią sałatki. Dlaczego nie odmiany pizzy czy hamburgery? Sądzę, że różnice
kulinarne zaczynają się nie w garnku, lecz od tego, jak się smakuje rzeczywistość.
Sałatka zaspokaja głód i mentalność. Już sama jej nazwa ma w sobie coś z typo-
wej polskiej manii zdrabniania słów, by łatwiej je przełknąć. %7łeberka, nóżki w galarecie,
klopsik. Te niemal pieszczotliwe określenia zasłaniają krwawy realizm siekanego mięsa,
amputowanych racic, szlachtowanych ciał.
Sałatka odsyła nas jak magdalenka w krainę błogiego dzieciństwa, gdy namawiano
nas do zupki i kompociku. Strojną w kolory i smaki, podaje się rozdrobnioną na ka-
wałki dziecinną potrawkę. Nie musimy jej gryzć i żuć. Choćby przyrządzono ją z czusz-
ki, dzięki swej konsystencji zostawia posmak papki. Sałatka nie zmusza do wyboru, sta-
nowczej decyzji. Pomieszane składniki nie straszą jednoznacznością schabowego czy
czegoś, co na talerzu z obrzydzeniem oddzielamy widelcem od reszty dania. Porcja sa-
48
łatki kojarzy się z ekranem telewizora, na którym migają przełączane programy: ko-
lorowo, szybko i ciekawie. Kilka sałatek na talerzu przypomina najlepsze dzieła abs-
trakcjonistów. Jest to więc potrawa nowoczesna, bez ciężkich sosów monachijskich czy
martwych natur, wylegujących się na obrazach holenderskich mistrzów. Można ją jeść
o każdej porze dnia. Zazwyczaj leży sobie w lodówce i czeka na gości. Mogą się spóz-
nić godzinę, dwie, nie rujnując kulinarnych przygotowań gospodarzy. Jada się ją w każ-
dej pozycji: stojąc podczas eleganckiego lunchu, siedząc u cioci na imieninach, leżąc
w domu i dziabiąc ją z półmiska na podłodze. Jest pstrokatą flagą demokracji, gdyż po-
trafi ją zjeść każdy, nie popełniając gafy. Nabiera się ją widelcem, bez wahania, czy tym
dłuższym, czy krótszym, lewą czy prawą ręką, i bez akrobacji z nożem. Sałatka jest więc
symbolem naszych zmiksowanych upodobań, wymieszaniem składników, gastrono- [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • loko1482.xlx.pl