[ Pobierz całość w formacie PDF ]
resztę mózgu. Jednak w trakcie czytania zdania wyrazy pozostają w roboczej pamięci
werbalnej czyli w pewnego rodzaju krótkotrwałym buforze zanim dana fraza nie
zostanie zakończona.
23
Odniesienie do tekstu popularnej angielskiej dziecięcej piosenki I know an old lady who swallowed
a fly opowiadającej o starszej pani, która połyka kolejno różne zwierzęta, by złapały połkniętą
najpierw muchę przyp. tłum.
SÅ‚yszenie i mowa | 191
SPOSÓB
Jak podczas czytania nie tracić danych przez zapchany bufor pamięci
51.
Można wskazać na pewną analogię z przetwarzaniem wzrokowym. Aatwiej jest ro-
zumieć świat pokawałkowany stąd biorą się zasady konfigurowania [Sposób 75.].
W przypadku języka, który dociera do nas w sposób sekwencyjny, a nie równoległy,
jak obraz widzianego świata, zanim dana fraza się nie skończy, nie mamy pewności
co do tych kawałków, musimy ją więc niepokawałkowaną przechowywać w roboczej
pamięci, zanim nie dowiemy się, gdzie ta fraza się kończy.
M.W.
Frazy werbalne funkcjonują w ten sam sposób. Gdy nasz mózg widzi słowo jest , wie,
że zaczyna się fraza werbalna, i przechowuje następne wyrazy w pamięci, aż skończy się
cała fraza (w pierwszym zdaniu z powyższej listy wyrazem przykładem ). Podobnie jest
w przypadku ostatniej części ostatniego zdania, która brzmi: struktury zdania i sta-
nowi frazę przyimkową. Ona również jest więc frazą samodzielną. W ten sposób pod-
miot trzeciego zdania nie jest odbierany jako trzy razy bardziej skomplikowany niż
podmiot pierwszego zdania (gdyż składa się z trzech słów: nudne, długie zdanie za-
miast z jednego: zdanie ), lecz rozumiany jest jako ten sam obiekt, ale z dodanymi mo-
dyfikatorami.
Aatwiej będzie to zobaczyć, jeśli posłużymy się rysunkiem 4.4, który przedstawia trzy
schematy. Zdania mają rozgałęzioną strukturę, a im bardziej skomplikowane jest zdanie,
tym więcej gałęzi ma odpowiadające mu drzewko. Aby można było zrozumieć całą frazę,
jej drzewko musi dołączyć do reszty. Wszystkie te zdania łatwo zrozumieć, ponieważ
składają się z bardzo małych drzewek, które szybko się uzupełnia.
Rysunek 4.4. Przykładowe zdania rozgałęziają się na składające się na nie frazy
192 | SÅ‚yszenie i mowa
SPOSÓB
Jak podczas czytania nie tracić danych przez zapchany bufor pamięci
51.
Dzieląc zdania na kawałki, nie posługujemy się wyłącznie regułami gramatycznymi.
Trudność w zrozumieniu zdania o Tomku wynikała między innymi z tego, że zoba-
czywszy wyrazy Tomek jadł , spodziewaliśmy się, że dowiemy się, co jadł. Gdy prze-
czytaliśmy potem jabłko , było to dokładnie to, czego się spodziewaliśmy, więc z ra-
dością założyliśmy, że jest to element tej samej frazy. W celu ustalenia granic fraz
sprawdzamy indywidualne znaczenie słów oraz prawdopodobieństwo kolejności wyra-
zów, nieustannie rewidujemy znaczenie zdania itd., cały czas zapełniając bufor. Jednak
przechowywanie wyrazów w pamięci, zanim frazy zostaną zakończone, samo w sobie
stanowi problem, nawet pomijając przypadki zdań, których konstrukcja wprowadza nas
w błąd. Wróćmy więc do starszej pani.
Dwa pierwsze zdania na temat jej upodobań kulinarnych wymagają przechowywania
w buforze tylko jednej frazy za każdym razem. Zastanówmy się, jakie frazy są niekom-
pletne, biorąc pod uwagę każde słowo. Nie ma żadnych niejasności odnośnie tego, do
czego odnoszÄ… siÄ™ wyrazy zÅ‚apany lub zÅ‚apana czy przez ¯# zawsze jest to kolejne
słowo w zdaniu. Na przykład nasz mózg przeczytał: Kot (w pierwszym zdaniu) i na-
tychmiast spytał: Co zrobił? . Odpowiedz zawiera następna fraza: Złapał pająka .
OK ¯# mówi nasz mózg i wyrzuca tÄ™ frazÄ™ z pamiÄ™ci roboczej, by zająć siÄ™ rozpraco-
wywaniem reszty całego zdania.
Natomiast ostatnie zdanie ¯# o starszej pani ¯# jest zupeÅ‚nie inne. Zanim mózg dotrze do
wyrazu kot , zada sobie trzy pytania, na które nie znajdzie odpowiedzi. Co z tym ko-
tem? Co z tym pająkiem? Co z tą muchą? Odpowiedzi na te pytania następują jedna za
drugą: mucha, którą połknęła starsza pani; pająk, który złapał muchę itd.
Jednak ponieważ wszystkie te pytania są tego samego rodzaju i rodzaj frazy jest ten sam,
zderzają się one w naszej roboczej pamięci werbalnej, a przez to docieramy do granic
możliwości rozumienia zdań.
W życiu codziennym
Dobre przemowy charakteryzują się tym, że ich zrozumienie wymaga zastosowania mi-
nimalnej ilości pamięci roboczej, czyli bufora. Dla tekstów pisanych nie jest to tak istot-
ne, ponieważ możemy wracać wzrokiem i ponownie czytać wybrane zdania; natomiast
w przypadku słowa mówionego, mamy tylko jedną szansę, by coś usłyszeć i zrozumieć,
lepiej więc jeśli udaje się to zrobić od razu. Dlatego właśnie spisane przemowy zawsze
wydajÄ… siÄ™ bardzo proste (przynajmniej w konstrukcji).
Nie oznacza to, że w przypadku tekstów pisanych możemy zignorować wielkość bufora.
W celu ułatwienia zrozumienia tego, co mówimy lub co piszemy, warto rozważyć kolej-
ność podawania informacji w zdaniu. Trzeba sprawdzić, czy można pogrupować po-
wiązane ze sobą elementy po to, by zmniejszyło się zapotrzebowanie na koncentrację ze
strony czytelnika. Wówczas więcej osób dotrze do końca Twojego tekstu, mając siły na
zastanowienie się nad tym, co wyraziłeś, lub zrobienie tego, o co prosiłeś.
SÅ‚yszenie i mowa | 193
SPOSÓB
Przetwarzanie z grubsza, za pomocą rozwiązań równoległych
52.
Zobacz również
" D. Caplan, G. Waters, Verbal Working Memory and Sentence Comprehension , 1998
(http://cogprints.ecs.soton.ac.uk/archive/00000623).
" Steven Pinker szeroko omawia drzewka oraz pamięć roboczą w swojej książce pt.
The Language Instinct. S. Pinker, The Language Instinct. The New Science of Language
and Mind, Penguin Books Ltd., London 2000.
SPOSÓB
Przetwarzanie z grubsza, za pomocą rozwiązań równoległych
52.
Przetwarzanie w sieciach neuronowych przebiega równolegle, a nie szeregowo. Oznacza to, że podczas
przetwarzania rozmaitych aspektów, te przetworzone wcześniej, można szybko wykorzystać do wyjaśnienia
wątpliwości w przetwarzaniu innych.
Sieci neuronowe, to w przeważającej części komputery równoległe. Natomiast używane
przez nas komputery osobiste, to komputery szeregowe. Oczywiście, mogą emulować
wieloprocesorowość, ale tylko dlatego, że ich procesory są naprawdę szybkie. Jednak
bez względu na to, jak szybko pracują, mogą robić tylko jedną rzecz naraz.
Przetwarzanie neuronowe jest w porównaniu z komputerami po prostu przedpotopowe.
Neurony w układzie wzrokowym mogą wysyłać sygnał najwyżej co 5 tysięcznych se-
kundy, a między nimi musi nastąpić bezwzględna przerwa trwająca minimum 2 tysięczne
sekundy. Oznacza to, że w przypadku działań zajmujących od 0,5 do 1 sekundy jak
zauważenie i złapanie piłki nadlatującej w naszą stronę (czy wielu innych czynności, jakie
badają psychologowie zajmujący się psychologią kognitywną ) mózg może wykonać
w tym czasie maksymalnie 100 następujących po sobie obliczeń. Jest to tak zwana reguła
stu kroków24.
Nasz mózg nie działa jak pecet z procesorem 0,0001 MHz, a to dlatego, że przeciętny
neuron jest połączony z olbrzymią liczbą innych neuronów od 1000 do 10 00025. Infor-
macja zostaje gdzieś skierowana, potem jest przekierowywana pomiędzy licznymi połą-
czonymi ze sobą modułami neuronów, a wszystko to dzieje się równolegle. Rekompensuje
[ Pobierz całość w formacie PDF ]