[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Wyboru jest czysto praktyczny. Nasza czwórka wyruszyła na
poszukiwania, bo uważaliśmy, że przy odrobinie szczęścia
możemy stworzyć jedno z najlepszych załóg. Ale stanowimy
dziwną mieszankę. Już prawie straciliśmy nadzieję na znalezienie
osoby, której potrzebujemy, i włóczyliśmy się naprawdę załamani
po tym zoo, kiedy nagle odkryliśmy, że łapiemy się nawzajem, po
raz pierwszy prawidłowo - i wszyscy uświadomiliśmy sobie, że to
ty. Podbiegliśmy do ciebie, chcąc zaproponować ci wspaniałą
pracę w przestrzeni, i - potrząsnął wszystkimi łuskami.
Myślałam o tym; wsadzając ostatniego robaka do mojego
kubełka. - Reiss? spytałam.
- Nie mogą cię tknąć, jeśli jesteś Wybrana - powiedział Corra.
Propozycja była kusząca, a Yanni i tak mnie zdradził.
- Potrzebujecie mnie jako duchowego robaczki jabłkowego -
powiedziałam. Corra zaśmiał się. - A seks niema z tym nic
wspólnego?
Corra prześliznął się swoim złotym spojrzeniem po moim
futerku. Jego łuski zamigotały. - To zależy od ciebie - powiedział.
- Dlaczego nie - pomyślałam sobie. Był piękny. Haxcrical jest
mojego wzrostu, a Anthony i Ian nie mają owłosionych rąk.
- Macie swojego jabłkowego robaczka - powiedziałam.
przekłd Elżbieta Glaser
[ Pobierz całość w formacie PDF ]