[ Pobierz całość w formacie PDF ]
wyrażeniu pasterz bycia zawiera się to, że ludzka godność polega raczej na opiekowaniu się
byciem, niż panowaniu nad nim lub, odwrotnie, byciu mu posłusznym. Choć nie bycie panem bycia
zdaje się pomniejszać człowieka, Heidegger wskazuje, że to pozorne mniej jest w rzeczywistości
osiÄ…gniÄ™ciem: Przez owo «mniej» czÅ‚owiek niczego nie traci, lecz zyskuje, w miarÄ™ jak dochodzi
do prawdy bycia (List 294). Uwalniając bycie z dialektyki pana i niewolnika człowiek uwalnia też
samego siebie, od-krywając swoją godność śmiertelnika. Właśnie jako śmiertelnik, czyli jako
czasowo i skończenie ek-systujący, człowiek jest zdolny doświadczać i wyrażać w słowach
godność nicestwiącej mocy która prześwieca Da, miejsce wydarzenia, otwierając je nieustannie
na przyszłość i powstające możliwości.
Z tej perspektywy można powrócić do Agambenowskiego rozziewu i odczytać go jako
przyzwolenie na bycie różnicy między ludzkim i zwierzęcym, bez próby pojęcia bądz opanowania
jej. Pozostawiając tym samym różnicę zdezaktywowaną Agamben być może wysuwa na pierwszy
plan istotę człowieka, zdefiniowaną właśnie jako przyzwalanie na bycie . Choć ten moment nie
jest do końca jasny ani wyszczególniony w tekstach Agambena, wydaje się, że pozostawienie
różnicy zdezaktywowaną staje się kwestią ludzkiej decyzji i aktu człowiek działa, aby nie działać
(nie aktywować [not to work] różnicy w rdzeniu maszyny antropologicznej). Przyzwolenie na
bycie stałoby się określoną optyką bycia człowiekiem, w której byłoby możliwe rozpoczęcie
konstruowania obrazu człowieka aktywnego i działającego, a tym samym pojmującego, wiedzącego
i panującego aktywującego i opanowującego przede wszystkim różnicę między człowiekiem i
zwierzęciem. Działanie i aktywność byłyby wtedy do pewnego stopnia drogą ku spełnieniu
człowieka jako racjonalnego zwierzęcia i jednocześnie do przesłonienia jego zródłowego sposobu
przyzwalania na bycie. Taka lektura rozziewu usytuowałaby w rzeczy samej Agambena niezwykle
blisko Heideggerowskiej idei człowieka, jako pouczonego przez odpowiedz byciu i
ukierunkowanego przez przyzwolenie na bycie. U Heideggera to przyzwolenie na bycie
przygotowuje miejsce na godność (Würde) bycia, to jest na nicestwienie i otwieranie możliwoÅ›ci
bez odseparowywania i rozdzielenia bycia na pojmowalne i zrozumiałe wartości, które skutecznie
zakrywają temporalny i skończony impet bycia. Radykalizm Heideggerowskiego stanowiska leży w
tym, że udziela on tej prymarnej godności nie ludzkiemu-zwierzęcemu życiu, lecz impetowi
bycia, który czyni możliwym poprzez nicestwienie. Radykalizm ten podkreśla twórczą moc nicości
wydarzenia bycia której nicestwiący impet i otwieranie możliwości są być może bardziej
godne, to znaczy, godniejsze pytania, ponieważ zródłowo przynależą raczej byciu, niż człowiekowi.
W tym właśnie miejscu myśl Heideggera wydaje się być zdolna do odstawienia nie tylko
filozoficznej metafizyki, ale zachodniej perspektywy jako takiej.
przełożył Mikołaj Ratajczak
Krzysztof Ziarek - profesor wydziału komparatystyki literackiej SUNY Buffalo, wykłada XX-
wieczną komparatystykę literacką, w szczególności współczesną poezję oraz poetykę, estetykę,
filozofię i literaturę, a także literaturoznawstwo. Jest autorem książek Inflected Language: Toward a
Hermeneutics of Nearness (1994), The Historicity of Experience: Modernity, the Avant-Garde, and
the Event (2001) oraz The Force of Art (2004) Publikował także eseje poświęcone Coolidge'owi,
Stein, Stevensowi, Heideggerowi, Benjaminowi, Irigaray i Levinasowi. Jest także współredaktorem
zbioru esejów Future Crossings: Literature Between Philosophy and Cultural Studies (2000). W
2000 roku wydano w Polsce zbiór jego wierszy Zaimejlowane z Polski.
[1] Angielskie tłumaczenie włoskiego tytułu L'Aperto oddaję tutaj jako Otwarte zgodnie z
przyjętym w Polsce tłumaczeniem (zob. poniżej przypis 3). Należy jednak zauważyć, że termin ten
odnosi się do obecnego w filozofii Martina Heideggera słowa/pojęcia Das Offene , zaczerpniętego
[ Pobierz całość w formacie PDF ]